po kartkach i ramkach przyszła kolej na formę nieco większą objętościowo... pod wpływem tego, co zobaczyłam na stronie tej pani http://www.kornet.art.pl/edi_blog/?tag=album w mojej głowie zrodził się pomysł na taki właśnie album. nareszcie nauczyłam się szyć na maszynie! a mojej mamie dziękuję za szydełkowe kwiatki - moim zdaniem są urocze :)
Na razie najsweetniejsze ;)
OdpowiedzUsuńUsiaczku a zrobisz mi też kiedyś takiego ślicznego skrapka????? pliiiisssss...:*
OdpowiedzUsuńnatasza
oczywiście, że zrobię! już zapisałam do kolejki :*
OdpowiedzUsuń