needle felted gifts

jako, że nie udało mi się ostatnio nic stworzyć, to się chwalę tym, co dostałam. etui z pięknie wyfilcowanym drzewem i sweter z różowym ptakiem! no sami powiedzcie, czy nie są piękne? :) baaaaaardzo dziękuję mojej Ani, bo to ona takie piękności tworzy. mam nadzieję, że mojej kiepskiej jakości zdjęcia nie zepsują efektu... och, niech ta zima się już kończy!

I wish...

nie do końca jestem pewna, co tak bardzo urzekło mnie w tym zestawie, ale bardzo, ale to bardzo chciałabym go przygarnąć :)

to chyba te szarości ;-)

chętnych jest sporo, ale grzecznie ustawiam się w kolejce i po cichutku liczę, że może się uda... :)

a spróbować swoich sił można na I LIKE GREY

candy również na blogu SODALICIOUS

trzymajcie kciuki :)

oh, scrap!

Na blogu ILS można znaleźć nową paletę kolorów na Luty. Kolory dla mnie bardzo nietypowe, ale podjęłam wyzwanie. na zdjęciu nie widać trochę zalecanego brązu, ale przysięgam, że jest! ;-) (ten zygzakowy papier to taka kawa z mlekiem).

a drugi scrap powstał wg mapki ze ScrapMap. wbrew pozorom nie było tak łatwo, ale myślę, że pewien Słodziak ratuje całą kompozycję :)

dziękuję za komentarze pod poprzednim postem i życzę miłego dnia! :)

sailing

dzisiaj 2 kartki. jedna dla kobiety, jedna dla mężczyzny. o ile z pierwszą poszło dosyć łatwo, o tyle z drugą było trochę ciężej. "męskie" kartki zawsze wydają się trudniejsze, bo ani z kwiatkami poszaleć nie można, ani z motylkami ;-) ułatwieniem było, że został podany motyw przewodni - żeglowanie. mam nadzieję, że efekt końcowy jest ok. co myślicie?

prosto i na temat

witajcie :)

na samym początku chciałabym podziękować za wszystkie miłe komentarze, których ostatnio pojawia się tutaj coraz więcej! naprawdę dziękuję! nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo one mnie cieszą :)

jeżeli zaglądacie, a nie macie czasu na komentarz (lub po prostu pomysłu czy ochoty) zachęcam do kliknięcia 'lubię' lub 'nie lubię' (w zależności od tego, oczywiście, czy prace przypadły Wam do gustu). taka możliwość jest pod każdym postem. 

dzisiaj już mniej miłośnie i walentynkowo ;-) mam dla Was 2 kartki i jeden LO, bardzo proste w formie, ale myślę, że w tej prostocie siła (i w kolorach!).

na początek kartka z gratulacjami :) 

druga kartka jest w zasadzie liftem kartki Danielle. o, dokładnie tej. jej blog znajdziecie po prawej. to Homespun with Heart.

na koniec LO. czy zawsze należy scrapować zdjęcia? chyba nie! :) ja bardzo chciałam upamiętnić pierwszy samodzielny rysunek torów stworzony przez Pawełka, który jest wielkim fanem kolei :) (na razie ;)) myślę, że kiedyś chętnie ten LO zobaczy :)

to na dzisiaj tyle. jeszcze raz Wam dziękuję za odwiedziny :)

trzymajcie się!

wild love

dzisiaj króciutko. nietypowa walentynka.

zgłaszam ją na wyzwanie HopmArtu :)

wszystko, co kocham

hello, hello!

dzisiaj chciałam Wam pokazać najnowszą kartkę ślubną. nowy, miętowy papier bardzo mi ślubnie spasował, a uważam, że z białym komponuje się idealnie. wyszło coś takiego:

co o tym sądzicie?

chciałabym też się przyłączyć do foto-gry na Art Piaskownicy.

tematem jest to, co kochamy. wybór tego, co kocham nie zajął mi długo. z racji tego, że nie mam grupowego zdjęcia mojej rodziny i wszystkich przyjaciół, to pokazuję moją wielką (ogromną) miłość do... Serbii! trudno pokazać Serbię na jednym zdjęciu, więc jest symbolicznie - Plac Wolności (Trg Slobode) w Nowym Sadzie.

♥

 to tyle na dziś. 

miłego dnia! :)